danz danz
1270
BLOG

Rzepa o "Resortowych Dzieciach"

danz danz Polityka Obserwuj notkę 18

W internetowym wydaniu

 

Rzepy

Michał Szułdrzyński wypowiedział się w swoim stylu na temat książki, która stała się wydarzeniem roku, czyli „Resertowych Dzieci”.  Oczywiście metoda wykorzystana przez pana Szułdrzyńskiego została wielokrotnie testowana przez dziennikarzy stajni pana Hajdarowicza, którzy muszą zganić niewygodną książkę, artykuł, czy polityka, ale tak, aby publika przyjęła to ze zrozumieniem.
Brzmi to mniej więcej tak, tutaj cytat: „nie widzę powodu, by tę metodę rozgrzeszać, gdy akurat obrywają ludzie, do których mi daleko. Tym bardziej, że tę metodę ochoczo zaczyna się stosować ostatnio na prawicy. Nie zgadzamy się z kimś? To zlustrujmy mu tatusia.”
Doskonałe prawda?  Kamyczek wrzucony w środowisko “brzydkiej prawicy”, która lustruje tatusia panu Żakowskiemu, Lisowi, czy Olejnik.  Co za obrzydlistwo, no jak tak można. 
Ale kluczowym zdaniem dziennikarza Rzepy wydaje się to oto zdanie:
„Podobnie niedorzeczne wydaje mi się tłumaczenie historii III RP wyłącznie rodzinnymi koneksjami jej prominentnych dziennikarzy. To nie znaczy, że nie należy o nich mówić, ale to nie one determinują losy Polski po 1989 r.”
Dlaczego niedorzeczne?  A skąd pan wie, że to nie one determinują losy Polski po 1989 roku, bo przeczytał pan w Rzeczpospolitej?  A może dlatego, że posłuchał pan rozmowy w ulubionej stacji? 
 Panie Szułdrzyński nie wydaje się panu dziwne, że przez ostatnie 25 lat nikt nie ważył się pisać, kim są tatusiowie pani X, czy pana Y?  A czy te rodzinne koncesje nie tłumaczą dlaczego o Kaczyńskim i PiS-ie pisze się wyłącznie w czarnych kolorach?  A czy wieczorne spotkania przy śmietniku wysłannnika rządu i właściciela Rzepy nie układają się w logiczną układankę, którą łatwiej zrozumieć, gdy się przeczyta o „resortowych dzieciach”?
Dlaczego pisze pan, panie Szułdrzyński, że tak nie wolno?  Ustawia się pan na pozycji „arbitra elegancji” w gazecie, która została „krwawo spacyfikowana”, gdy napisała prawdę o trotylu na wraku samolotu prezydenckiego.  Pan pozostał w spacyfikowanej gazecie, widocznie dobrze tam panu. Tak więc ustawianie się w roli arbitra elegancji, gdy wokół tryskają fontanny z szamba, jest tak samo „niedorzeczne” jak „niedorzeczne” jest samo nie dostrzeganie tego jak to została skonstruowana IIIRP po 1989 roku.  A tak w ogóle, to wychwyciłem zbyt dużo powtórzeń słowa „niedorzeczny” w pana artykule, domyślam się, że ma to jakiś cel?
 

Polecam wpis Budynia (admina portalu) na portalu blog-n-roll.pl -->

http://blog-n-roll.pl/en/kaniozbrodnia#.UtcOPvusuUI

Warto przeczytać ciekawą dyskusję i zobaczyć Budynia w studiu telewizji Republika:

http://www.youtube.com/watch?v=HUYCrhYs-f4

danz
O mnie danz

Gardzę: "czlekami honoru", sb-ekami, tchórzami, hipokrytami i dziennikarzami z GW i "spólki". Nie znosze manipulatorów, klamców, oszustów i ludzi "michnikopodobnych". Nie uważam się za "ynteligenta" ponieważ nie czytam pisemek "wykształciuchów".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka